Subskrybuj RSS
Szukaj
Rynek quadów
Testy quadów i akcesoriów
Opisy quadów
Gadżety
Akcesoria quadowe
Aktualności rynkowe
Motoryzacja
Samochody
Imprezy quadowe
Relacje z imprez
   - Rajd Dakar
Kalendarz imprez quad / atv
Filmy quad `owe
Poradnik
Od czego zacząć
Technika jazdy
Paragraf
Warsztat i serwis
Tuning
Słowniczek
Ekologia
Gdzie jeździć
Pierwsza pomoc
Nawigacja
FORUM Quadzik.pl
Giełda
Quady nasza pasja
Grupy quadowe
Ja i mój quad
Wywiady
Loża szyderców
Konkursy
Patronat medialny
Silesia Quad Adventure
Poland Trophy
Mistrzostwa OFF-ROAD
MT Rally / MT Series
Dzicz Bieszczadzka
Zlot Grizzly
Wystawa Motocykli
Motomaraton
Polish ATV Challenge
Grupa 4x4
sQuadzik
Przydatne linki i adresy
Niespodzianki
CHumor quadowy
GPSownia
Quadzikowe
Filmy quadzikowe
Kalendarze quadowe
Gazeta quadowa
On-line: II edycja Poland Trophy 2007 - Walim
On-line: II edycja Poland Trophy 2007 - Walim
Grzegorz Głowienka
Do Walimia na II edycję rajdu przeprawowego Poland Trophy przyjechaliśmy w piątek około godziny 12-tej. Panowało tu jeszcze słoneczne rozleniwienie. Na stacji w Jungowicach powolutku powstawała scena, trwały przygotowania, czyli taka przedrajdowa krzątanina.

Jako, że czasu mieliśmy pod dostatkiem pojechaliśmy na przegląd tras i odcinków specjalnych przygotowanych przez organizatora. I tu niestety po raz pierwszy nasz poczciwy Fiat Doblo obraził się na nas i w połowie bardzo stromego szutrowo-kamienistego podjazdu na Malinowe Ranczo (czyli start i metę rajdu) stwierdził że ma to gdzieś i dalej nie jedzie. Dalsze poznawanie niespodzianek Malinowego Rancza odbywaliśmy już na własnych niezawodnych dwójkach... To co zastaliśmy na starcie sobotniego prologu, na pewno zjeży na głowie włos niejednemu offroadowcowi quadowemu czy samochodowemu. Prawie płaska łączka przechodzące później w trawersy o różnej konfiguracji bardziej ostrej albo jeszcze bardziej ostrej. Możemy sobie jedynie wyobrazić co będzie się działo na prologu sobotniego wieczoru, kiedy to wszystkie pojazdy z danej klasy rzucą się na hura do pokonywania tego odcinka – bo start został zaplanowany tzw. hanibalem.

 


Później korzystając z uprzejmości przewodnika – Krzyśka Wronowskiego, koordynatora tras quadowych na Poland Tophy, wybraliśmy się naszym Fiatem Doblo w dalsze poznawanie tras i tu kolejny raz nasz samochód się obraził i stwierdził że po takich kamieniach to on nie jeździ, a jak próbowaliśmy go przekonać że da radę, to pogiął sobie felgę i spuścił powietrze z koła. Po szybkiej wymianie (niczym na picstopie Kubicy) stało się jasne, że musimy szukać bardziej asfaltowych dojazdów. Dalsza eksploracja przebiegała więc już tylko odcinkami asfaltowymi. 8 prób, które objechaliśmy, to przede wszystkim ostre podjazdy i trawersy, błoto i woda raczej w śladowych ilościach – ale w końcu to góry a nie Mazury...

Wieczorem quadowcy i samochodziarze spotkali się w plenerach hotelu GeoVita przy grillu, ognisku i quadzikowych filmach. Czas płynął szybko na pogawędkach, wymianie doświadczeń oraz takich tam off-road''''''''owych opowiastkach. Niektórzy skorzystali z ostudzających kąpieli w basenie...

Kolejne wieści – wkrótce…


Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:
Poland Trophy - News

Prześlij do znajomego:
link do artykułu On-line: II edycja Poland Trophy 2007 - Walim

wstecz
REKLAMA



jak zamieścić...
Prawa autorskie RSS Reklama Polityka Cookies Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone - Quadzik.pl - wszystko o quadach 2004-2018. ISSN 1899-9158.